Szklane domy
CO DALEJ, DALEKO
nim ucichnie wiatr w polu
ambicja da o sobie znowu znać
co dalej dalej dalej
czy to tutejsze niebo ma dwa dna
na co przyjdzie mi jeszcze poczekać
za czym wciąż nie przestanę gnać
serce zadyszy jak do człowieka
nie raz, nie dwa
przeszukam wzdłuż i wszerz te dna